czwartek, 31 stycznia 2013

Witajcie!
     Pora wracać do zimowej rzeczywistości :).Styczeń sie kończy,święta poza nami,choinka rozebrana :(,Nie pisałam ,ale czas był gorący.Święta wiadomo,potem Sylwester i.... poleciało.Mamy na stanie córkę przed maturą,więc odbył się totalny szał związany ze studniówką.Jest już  poza mną,więc można złapać oddech :).
Mało miałam w tym czasie ,możliwości by usiąść i poczynić jakąś biżuterię.Jednak coś tam mi się udało zrobić,bo była potrzeba ,zamówienia,na coś nowego,coś co już robiłam. Więc czas się znalazł,choć mój cudowny 2,5 roczny wnuczek Mikołaj,starał się jak mógł by mi pomóc :) .Daliśmy radę i coś tam się urodziło :).


Komplecik  na rzemieniu skórzanym ,na naszyjniku 1mm ,na bransoletce 2,mm grubości,a w roli głównej kość bawołu,kolor musztarda
i materiał ten sam ,rzemień 1 i 2 mm tyle że wersja dłuższa :)
Naszyjnik ,znów rzemień,kule onyks 20 mm i koral robaczywka korzeń,ciekawe zapięcie Bali tym razem z przodu a raczej z boku naszyjnika,dodatkowa ozdoba
Naszyjnik ,turkusy , ,howlit,rzemień skórzany 2mm
Naszyjnik, ceramika matowa,rzemień i sznurek jedwabny :)
Naszyjnik,sznurek jak wyżej ale kolorystyka zdjęcia fatalna,wisior z prasowanej muszli w kolorze lawendy,ale niestety nie na tym zdjęciu,takie fajne połączenie.
i znów bransoletki,ale zdobyłam nowe kolory sznurka i nie mogłam się oprzec :) kryształkowe zawieszki ,słodkie :)
I to na tyle,do następnego :) Pozdrawiam :)